Nie spoczywamy na laurach, nigdy w żadnym momencie nie możemy uznać, że te wybory są już wygrane – powiedział w poniedziałek wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała.
Z dotychczasowych danych dotyczących niedzielnego głosowania wynika, że 12 lipca w drugiej turze wyborów prezydenckich spotkają się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Według podanych przez Państwową Komisję Wyborczą danych z 87,16 proc. obwodów głosowania ubiegający się o reelekcję prezydent uzyskał 45,24 proc. głosów (7 mln 246 tys. 743), a kandydat KO 28,92 proc. (4 mln 632 tys. 734 głosów). Trzeci jest Szymon Hołownia z 13,69 proc. głosów (2 mln 192 tys. 185).
“Nie spoczywamy na laurach, musimy pracować, podchodzić z pokorą. Nigdy w żadnym momencie nie możemy uznać, że te wybory już wygrane. Przekonujemy wyborców. I jestem przekonany, że na koniec będzie dobrze, choć pewnie emocje będą do ostatniej chwili” – powiedział w Radiu Gdańsk Horała. Poinformował on, że prezydent Duda odwiedzi w poniedziałek w Pomorskiem Kwidzyn i Starogard Gd., gdzie spotka się z mieszkańcami.
Horała przypomniał, że w historii wyborów prezydenckich w Polsce po 1989 r. tylko raz zdarzyło się, aby wybory wygrał ktoś, kto przegrał w I turze.
“To był śp. pan profesor Lech Kaczyński w roku 2005 r., ale tamta różnica wynosiła 3 procent, a nie tak, jak teraz się zanosi na 13-14 procent. I nigdy też w historii, z wyjątkiem wyborów w 1990 r., nie było tak dużej przewagi zwycięzcy w I turze nad drugim kandydatem” – ocenił pełnomocnik rządu ds. CPK.
Co z elektoratem Bosaka?
Horała uważa, że wyborcy kandydata Konfederacji Krzysztofa Bosaka powinni oddać głos w II turze na Andrzeja Dudę.
“Nie wyobrażam sobie, żeby elektorat Krzysztofa Bosaka w tym wyborze tożsamościowym, który można – bardzo upraszczając oczywiście – skrócić i powiedzieć, że to jest wybór między kartą rodziny i kartą LGBT, żeby zagłosował na zwolennika karty LGBT. Podobnie zresztą chyba, niewielki – jak się okazało – elektorat Władysława Kosiniaka-Kamysza. Tam chyba ta część elektoratu PSL, która jest wyborcą koalicji PO-PSL, to już teraz przeniosła swój głos na pana Trzaskowskiego, a zostali ci wyborcy centrowi o poglądach chrześcijańskich, którzy chcą wspierać rozwój całego kraju, nie tylko największych miast, a to jest naturalne zaplecze Andrzeja Dudy” – zaznaczył polityk PiS.
Zdaniem Horały, jeszcze inaczej należy zaś ocenić, jak zachowa się w II turze elektorat Hołowni.
“To jest pytanie, czy te deklaracje pana Hołowni, że jest przeciwko całemu układowi partyjnemu, że jest nową, trzecią siłą, są prawdziwe, czy nieprawdziwe. Bo, jeżeli są prawdziwe, to teraz nie powinien wesprzeć żadnego z kandydatów w II turze” – dodał.
Więcej o aktualnych wynikach piszemy tu: https://medianarodowe.com/wybory-prezydenckie-dane-z-87-proc-obwodow-glosowania-rosnie-przewaga-dudy-spada-bosakowi/
Źródło: PAP