„To już jest tak naprawdę ostatnia prosta. Za miesiąc czasu zapadnie decyzja, jesteśmy bardzo mocno w tym zaawansowani. Jesteśmy praktycznie na finale” – powiedział o przejęciu Lotosu Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
Szef płockiego koncernu odpowiadał na pytania dziennikarzy po konferencji #WspieramyPolskę, poświęconej współpracy Orlenu z polskimi firmami i wsparciu, jakie okazuje rodzimemu biznesowi.
“To już jest ostatnia prosta tak naprawdę. Za miesiąc czasu zapadnie decyzja, jesteśmy bardzo mocno w tym zaawansowani. Jesteśmy praktycznie na finale” – odpowiedział napytanie o etap akwizycji Grupy Lotos.
Pytany o to, czy projekt łączenia Orlenu i Lotosu będzie miał nową nazwę, Obajtek dyplomatycznie odpowiedział: “koncentrujemy się na aspektach biznesowych i rozmowach z Komisją Europejską”. Dodał, że “to finalnie zdecyduje o sukcesie procesu”.
Wcześniej, odpowiadając na pytanie o rozbudowę oferty polskich produktów na stacjach Orlenu, Obajtek wspomniał o dodatkowych możliwościach, jakie niesie za sobą przejęcie Ruchu oraz Lotosu. „Jesteśmy w procesie akwizycji Ruchu, dojdą nam następne punkty, przecież mamy ambitne plany, jeśli chodzi o Ruch, o całą restrukturyzację tej firmy, o zmianę wizerunkową tych kiosków. W związku z tym ta ilość naszych punktów zdecydowanie wzrośnie, ale również wzrośnie w momencie kiedy dojdzie nam pewna ilość stacji z Grupy Lotos” – powiedział portalowi Energetyka24.com Daniel Obajtek.
Długotrwały proces
Pod koniec maja Komisja Europejska wydłużyła czas na podjęcie decyzji w sprawie fuzji Orlenu z Lotosem do 22 lipca. Stało się tak ze względu na złożone przez polską spółkę nowe propozycje środków zaradczych.
Orlen już na początku maja przesłał do Brukseli propozycje ustępstw, tak by Komisja zgodziła się na jego połączenie z Lotosem. Środki zaradcze zostały poddane tzw. testowi rynkowemu. Żadna ze stron nie informuje o jego wynikach, ale w poniedziałek Orlen złożył kolejny pakiet zmian.
Wcześniejszy termin wydania decyzji przez KE upływał 30 czerwca. Z uwagi na złożenie nowego pakietu środków zaradczych termin ten przedłużył się o dodatkowe 15 dni roboczych.
Zakup Lotosu zapewni nam większą stabilność i przewidywalność. Oprócz optymalizacji kosztów nie będzie też dublowaniem procesów” – zaznaczył prezes PKN Orlen.
Zwrócił uwagę, że biorąc pod uwagę europejskie standardy i doświadczenia, proces przejęcia Lotosu wcale nie trwa długo. “Wymaga to znaczącej liczby analiz w odniesieniu do wielu obszarów z całego rynku europejskiego. To setki tysięcy stron opracowań i opinii” – wyjaśnił.
Zobacz także: Gospodarcza Piątka Bosaka. Ekspertyzy udziela Sławomir Mentzen
źródło: energetyka24.com