Kampania wyborcza wkracza w decydującą fazę. Kandydaci wraz ze sztabami pracują na maksymalnych obrotach, aby przekonać do siebie niezdecydowanych wyborców. Jeśli chodzi o pierwszą turę to zdecydowanym jej faworytem jest urzędujący prezydent Andrzej Duda. Natomiast II tura ma zupełnie inny charakter. W pierwszym głosowaniu ludzie wskazują na w ich opinii najlepszego kandydata. Natomiast kiedy wybór jest już ograniczony do dwóch osób, wówczas rozpoczyna się głosowanie na tzw. Mniejsze zło.
Rafał Trzaskowski według najnowszego sondażu wgrywa z Andrzejem Dudą w II turze wyborów prezydenckich.
Trzaskowski zyskuje, a jego oponent traci
Najnowszy sondaż Kantar uwidacznia, iż polaryzacja sceny politycznej jest coraz silniejsza. Żaden z kandydatów startujących spoza Duopolu nie może liczyć nawet na 10%. Wyborcy Koalicji Obywatelskiej mają powody do zadowolenia. Ich kandydat w badaniu odniósł duży sukces. Spadają notowania dla Andrzeja Dudy, który nie ma nawet co marzyć o zakończeniu rywalizacji w pierwszej turze wyborów.
Rafał Trzaskowski może liczyć na 27% respondentów. Obecnego prezydenta popiera 38 procent ankietowanych. Pozostali kandydaci nie mogą liczyć nawet na dwucyfrowe poparcie. Szymon Hołownia uzyskał 8%, tuż za nim plasują się Krzysztof Bosak oraz szef PSL Władysław Kosiniak Kamysz, którzy uzyskali 6%. Klasycznie na ostatnim miejscu znajduje się przedstawiciel Lewicy Robert Biedroń, na którego chęć głosowania wyraziło zaledwie 4 procent ankietowanych.
Inaczej ma się sytuacja jeśli chodzi o kwestię II tury. Według badania Rafał Trzaskowski może w niej liczyć na 43%, a Andrzej Duda w badaniu uzyskał zaledwie 41 proc. Pozostali ankietowani nie potrafili dokonać jednoznacznego wyboru.
Co ukazuje badanie?
Sondaż unaocznia spadek notowań obecnego prezydenta. Jego kampania prowadzona jest bez polotu, a obietnice i działania jakie podejmuje nie znajdują tak szerokiego rozgłosu społecznego jak przed 5 latami. Wydaje się, że Andrzejowi Dudzie najzwyczajniej w świecie brakuje świeżości.
Rafał Trzaskowski mimo lewicowych zapatrywań okazał się znacznie lepszym kandydatem od Małgorzaty Kidawy Błońskiej. Jest dużo bardziej waleczny i zdecydowany. Wydaje się, że stan ostrego konfliktu na linii Trzaskowski- TVP sprzyja kandydatowi Platformy. Z pewnością czekają nas bardzo intensywne ostatnie dni kampanijne.