Trzaskowski zamierza pozwać TVP. Wielka wyborcza gra trwa w najlepsze

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Kampania trwa w najlepsze! Rafał Trzaskowski postanowił przeprowadzić śmiałą szarżę. Czy pozwoli mu ona osiąść w prezydenckim pałacu? Niewątpliwie między TVP, a kandydatem PO aż iskrzy od emocji.

Dziś rano główny oponent urzędującej głowy państwa złożył pozew cywilny przeciwko Telewizji Publicznej. Ma się w nim domagać przeprosin ze strony TVP oraz przekazania 100 tysięcy złotych na WOŚP. To bardzo interesująca zagrywka. Widać po ostatnich dniach, że kampania weszła w finalną fazę. Sztaby kandydatów nie przebierają w półśrodkach, ale zaczynają wytaczać ciężkie działa.

Włodarz Warszawy żąda odszkodowania, ale wystąpi w dzisiejszej debacie

Powodem pozwu jest naruszenie dóbr osobistych kandydata. W uzasadnieniu możemy wyczytać, że:- TVP przekazała wiele nieprawdziwych informacji, które w sposób dotkliwy oraz intencjonalny naruszyły dobra osobiste powoda. Działania telewizji są przykładem niewywiązywania się z zasad pracy dziennikarza.

Do pozwu zostało załączonych kilka artykułów jakie ukazały się w publicznych mediach, a dotyczyły Rafała Trzaskowskiego. Za niewłaściwe uznano sugestie, jakoby wiceprzewodniczący PO miał zabrać pieniądze z programów społecznych i przeznaczyć je na spłacenie żydowskich roszczeń.

Prezydent miasta stołecznego Warszawy żąda usunięcia wszelkich nieprawdziwych informacji na jego temat z obiegu publicznego. Wnosi o nierozpowszechnianie żadnych spekulacji i plotek o nim samym. Na tym jednak Trzaskowski nie poprzestał. Domaga się przekazania 100 tysięcy złotych na WOŚP oraz publicznych przeprosin w głównym wydaniu” Wiadomości”. TVP miałaby to uczynić aż pięciokrotnie.

Walka na śmierć i życie

Trudno oczekiwać, aby sąd przychylił się do wniosku Trzaskowskiego. Nawet jeśli tak się stanie to szanse, iż telewizja publiczna wyemituje przeprosiny przed końcem prezydenckiej batalii, jest oględnie rzecz ujmując iluzoryczna. Media rządowe udowodniły niejednokrotnie, iż potrafią nie zastosować się do sądowych orzeczeń. Stało się tak kiedy, w głównym wydaniu wiadomości w przededniu wyborów nie ukazały się przeprosiny dla Konfederacji.

Pozew ma raczej charakter czysto kampanijny. Stanowi on swoiste apogeum konfliktu między stronami. Trzaskowski zapowiadał dobitnie, iż formuła mediów publicznych musi ulec zmianie. Do dzisiejszej debaty zamierza on jednak stanąć. Zobaczymy czy jak już nie raz w historii spotkanie kandydatów zmieni bieg politycznych zdarzeń.

Onet

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY