“Na przestrzeni dziejów Zmartwychwstały Pasterz niestrudzenie poszukuje nas, swoich braci zagubionych na pustyniach świata. I ze znakami męki – ranami Jego miłosiernej miłości – pociąga nas na swoją drogę, drogę życia” – tłumaczy papież Franciszek, podczas ubiegłorocznego orędzia wielkanocnego. Dzisiaj ponownie obchodzimy najważniejsze święto w liturgii chrześcijańskiej – Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego.
Niedziela Wielkanocna kończy okres Wielkiego Postu i poprzedzający ją Wielki Tydzień. Zmartwychwstanie Chrystusa jest symbolem zwycięstwa Boga nad grzechem i śmiercią. Świętowanie tego dnia rozpoczyna już sobotnia liturgia Wigilii Paschalnej, która jest zapowiedzią radosnej nowiny o zmartwychwstaniu Jezusa.
Tradycyjnie procesja i msza odbywają się jednak w niedzielę rano i towarzyszy im głośne bicie dzwonów oraz śpiewy – wierni trzykrotnie okrążą kościół, radując się ze zwycięstwa Jezusa nad śmiercią i powtarzając symboliczne pozdrowienie „Chrystus zmartwychwstał – Zmartwychwstał prawdziwie. Alleluja!”.
Według historycznych źródeł pierwsza msza święta rezurekcyjna miała miejsce w X wieku w Augsburgu w Niemczech. W Polsce obrzęd został spopularyzowany prawdopodobnie w drugiej połowie XII wieku.
Niedziela Wielkanocna to również okazja do spotkań z bliskimi, wspólnego zjedzenia uroczystego śniadania, a wcześniej złożenia sobie życzeń i podzielenia się święconką. Jest to też część Oktawy Wielkanocnej, która rozpoczyna się od Wigilii Paschalnej w Wielką Sobotę, a kończy się w niedzielę Bożego Miłosierdzia. Ten trwający osiem dni okres to czas świętowania Zmartwychwstania Pańskiego, który w Kościele traktuje się jak jeden dzień, a co za tym idzie – jak jedną uroczystość. W tym czasie nie obowiązują dodatkowe święta ani wspomnienia i nie obowiązuje post (także w piątek).
Od Wielkanocy oblicza się kalendarz najważniejszych świąt kościelnych, jak – Wniebowstąpienie czy Zesłanie Ducha Świętego. Dniem wolnym od pracy i tradycyjnie spędzanym z rodziną jest też Poniedziałek Wielkanocny.