Sąd Najwyższy Australii uniewinnił kard. George’a Pella, który odsiadywał wyrok za rzekome molestowanie nieletnich. Wyrok siedmioosobowego składu sędziowskiego był jednogłośny i ma charakter definitywny. Hierarcha przebywał w więzieniu od ponad roku.
78-letni kardynał został osadzony w Barwon – zakładzie karnym o podwyższonym rygorze. Odsiadywał wyrok sześciu lat pozbawienia wolności. Cały czas podkreślał swoją niewinność.
Koronka w czasie pandemii – módl się razem z nami [WYDARZENIE]
– Sąd Najwyższy uznał, że ława przysięgłych, działając racjonalnie w odniesieniu do całości materiału dowodowego, powinna poddać w wątpliwość winę wnioskodawcy w odniesieniu do każdego z przestępstw, za które został skazany, i nakazał uchylenie wyroku oraz wydanie w jego miejsce orzeczenia uniewinniającego – zaznaczono w wyroku Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy uznał, że rozpatrujący wcześniej sprawę sąd stanu Nowa Południowa Walia nie rozpatrzył uzasadnionych wątpliwości przemawiających na korzyść oskarżonego. Jak zaznacza obrona, jedna z ofiar przyznała przed śmiercią, że nie była molestowana przez kard. Pella. Z kolei z obciążającymi duchownego zeznaniami drugiej z ofiar, sprzeczne są relacje 20 świadków.
Do rzekomego molestowania miało dojść w 1996 r. w zakrystii katedry w Melbourne po uroczystej Mszy. Zaprzeczył temu m.in. ceremoniarz. Stwierdził on, że niemożliwe było dokonanie takiego czynu w chwili, gdy w pomieszczeniu znajdowało się wiele osób.
Kard. Pell w przeszłości był m.in. metropolitą Melbourne i Sydney. Pełnił także urząd prefekta Sekretariatu Spraw Gospodarczych Stolicy Apostolskiej. Był także członkiem Rady Kardynałów.