Trwa posiedzenie Sejmu – posłowie opozycji wywołali wiele kontrowersji posługując się przyznanymi im środkami ostrożności. Wpis Jarosława Wałęsy wywołał jednak prawdziwą burzę.
Posłowie opozycji nie mają czym się chwalić – w Sejmie robili sobie selfie ze źle założonymi maseczkami, nie przestrzegali podstawowych zasad higieny. Internet zalały zdjęcia posłów Koalicji Obywatelskiej z maseczkami ochronnymi i “groźnymi” minami czy “urocze” selfie z rękawiczkami.
„Gdyby głupota mogła latać, fruwałaby pani jak gołębica”
— Lukasz Mezyk (@LukaszMezyk) March 27, 2020
dr Štrosmajer do siostry Hunkovej, „Szpital na peryferiach” pic.twitter.com/cIlHk6OmNI
O krok dalej posunął się jednak syn Wałęsy. Poseł Koalicji Obywatelskiej w żenującym wpisie porównał Sejm do klubu: “Brakuje jedynie DJ-a i zaczynamy imprezę”. Internauci nie pozostawili na polityku suchej nitki: “Gdyby głupota mogła latać, fruwałaby pani jak gołębica” – przytaczano słowa dr Štrosmajer do siostry Hunkovej (“Szpital na peryferiach”).
Po ostrej krytyce Jarosław Wałęsa szybko usunął zdjęcie z maseczką, jednak wstawił inne, na którym posłowie KO miarką mierzą odległość od siebie: “Zdjęcie z Dj już pan usunął? Zawsze uważałem że z Walesów synonimem żenady i wstydu jest Pan Bolesław ale powoli dogania Pan ojca” – zauważają internauci.