W Meksyku zarządzono zakaz publicznych Mszy pod groźbą kar kanonicznych – kontrowersyjny zakaz tłumaczony jest pandemią koronawirusa.
To reakcja na koronawirusa. Do tej pory zarażonych na świecie jest już około 200 tysięcy osób, zmarło prawie 8 tysięcy, a wyleczonych jest jak na razie 81 tysięcy. Wyleczeni to głównie młodzi ludzie, którzy w większości przypadków przechodzą COVID-19 nawet bezobjawowo.
Jednak dla osób starszych czy cierpiących już na inne choroby jest po prostu morderczy, a lekarstwa na tę chwilę nie ma. Szerząca się pandemia zmusza do radykalnych kroków – w Meksyku księża mają odprawiać Msze św. bez udziału wiernych, a wszyscy wierni otrzymali dyspensę od uczestnictwa w niedzielnym nabożeństwie.
Głos w sprawie zabrał bp Benjamín Castillo Plascencia. Zapowiedział również nałożenie kar kanonicznych na duchownych, którzy się temu nie podporządkują: “Mając świadomość, że zagrożenie jest realne i trzeba traktować tę sytuację poważnie, należy zachować spokój i opanowanie, podejmując właściwe środki zapobiegawcze, wskazane przez władze sanitarne”.