Cena ropy naftowej zaliczyła mocny spadek. Wartość za baryłkę zmniejszyła się o 28 procent. Sprawcą tego niepokojącego trendu jest fiasko rozmów krajów OPEC z Rosją w sprawie zarządzania międzynarodowymi dostawami ropy.
Obecnie jedna baryłka ropy naftowej od West Texas Intermediate w kwietniu ma kosztować na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku 29,86 dolarów zaliczając mocny spadek w postaci 27,64 procent poprzedniej wartości.
Zobacz także: Ciężka sytuacja we Włoszech. Rząd wprowadza ograniczenia w podróżach
Natomiast na londyńskiej giełdzie ICE Futures Europe baryłka od Ropa Brent kosztuje 33,31 dolarów, notując blisko 27 procentowy spadek.
W ubiegłym tygodniu w Wiedniu spotkali się przedstawiciele krajów OPEC z Rosją i innymi krajami nie należącymi do organizacji. Ministrowie krajów OPEC zgodzili się, na dzienną obniżkę produkcji ropy o 1,5 miliona baryłek ropy. Ma to związek z koronawirusem i obniżonym popytem na kupno paliwa. Z taką opinią nie zgodziła się Rosja.
Arabia Saudyjska – jeden z największych producentów ropy naftowej na świecie, postanowiła w poniedziałek ograniczyć jej wartość na miesiąc kwiecień. W zamian za ten ruch, wzrośnie produkcja z 9,7 mln baryłek dziennie do 10 mln (zdolności Saudyjczyków określane są na produkcję 125 mln b/d).
“Coś takiego może mieć dużo poważniejsze reperkusje globalne niż wojna handlowa pomiędzy USA a Chinami, ponieważ ropa naftowa dotyczy tak wielu rzeczy w światowej gospodarce” – stwierdził dyrektor ds. energii, klimatu i zasobów Euroasia Group, Rohitesh Dhawan.
rmf24