Będzie kolejny “farbowany lis” w piłkarskiej reprezentacji Polski?

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pexels

Czy w polskich reprezentacjach znów zaczną pojawiać się tak zwane “farbowane lisy”? Ciekawy jest przypadek Dennisa Jastrzembskiego.

Czy będziemy mieli kolejnego “farbowanego lisa” w polskiej reprezentacji piłki nożnej? Na razie nie chodzi o dorosłą kadrę, ale drużynę do lat 21. Przypadek, o którym teraz dzisiaj piszemy, jest jednak wyjątkowy. Nie mamy tutaj już do czynienia z “naturalizowanym” Brazylijczykiem, jakim był Roger Guerreiro (25 spotkań z Orłem Białym na piersi, cztery gole) czy Emmanuelem Olisadebe (również 25 rozegranych spotkań, 11 bramek), ani nawet z zawodnikami, których chęć promocji na rynku piłkarskim przypomniała o dawnym polskim pochodzeniu. Takich przypadków było kilka.

O polskich korzeniach przypominali sobie piłkarze tacy jak Ludovic Obraniak, Damien Perquis czy Sebastian Boenisch. Do kadry przymierzany był nawet Żyd, Maor Melikson, ponieważ jego matka była obywatelką Polski. Teraz mamy do czynienia z wyższym stopniem hipokryzji. Mowa o Dennisie Jastrzembskim. Jego rodzice są Polakami, on sam urodził się już w Niemczech. Problem i wyjątkowość tej dziwnej sytuacji polega jednak na tym, że Dennis… już grał dla Polski. Oczywiście był on wtedy młodym chłopakiem (były do drużyny do lat 15 i 16), ale następnie wyraźnie stwierdził, że czuje się Niemcem.

ZOBACZ TAKŻE: Polska wprowadza kontrole sanitarne na granicach z Niemcami i Czechami

Dennisowi wróżono sporą karierę, zaczęli się nim interesować przedstawiciele niemieckiego związku. Mógł on pewnie liczyć na wielką karierę, a tym samym grę w jednej z najlepszych drużyn narodowych na świecie. Wiele na to wskazywało, bo był on potem ważnym zawodnikiem młodzieżowych drużyn Niemiec. Dzisiaj Dennis Jastrzembski ma 20 lat, gra w obecnym klubie Krzysztofa Piątka – Hertha Berlin. Nie robi jednak takiej kariery, jaką zapowiadano, a powołanie do kadry Niemiec to chyba nierealne na razie marzenie. Prawdopodobnie z tego powodu nagle znowu poczuł się Polakiem. Został powołany przez Jacka Magierę na towarzyski turniej drużyn U-21. Co o tym sądzicie?

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY