W Białej Podlaskiej 47-letni Ukrainiec miał wynająć pokój w szkolnej bursie. Tamże miało w listopadzie zeszłego roku dojść do niepokojących wydarzeń. Mężczyzna nakłaniał nieletnie dziewczynki do spożycia alkoholu, a następnie zmusił do różnych czynności seksualnych.
Jak pisze “Dziennik Wschodni” 47-letni Ukrainiec wynajmował pokój w szkolnej bursie, gdzie doszło do bulwersujących opinię społeczną wydarzeń z udziałem dzieci. W listopadzie w trakcie Święta Niepodległości mężczyzna nakłaniał nieletnie dziewczynki do spożywania alkoholu, a później wykorzystał je seksualnie.
Zobacz także: [OPINIA] Dorosz: Ruch narodowy wczoraj (1939-1989)
Dyrekcja placówki dowiedziała się o tej sprawie od wychowawców dziewczynek. Na miejsce została wezwana policja, która aresztowała sprawcę i zabezpieczyła dowody. Do rozwiązania niepokojącej sytuacji została również zaangażowana rada pedagogiczna.
Agnieszka Wawryniuk, dyrektor bursy powiedziała lokalnym mediom – “Jedna z dziewczyn, o których mowa jest narodowości ukraińskiej. Mówiła nam, że utrzymywała kontakt z tym panem, bo są krajanami, którzy chcieli ze sobą porozmawiać”.
Proceder wynajmowania pokojów w bursie trwał od czasu powstania placówki. Kobieta podkreśla, że dochody z tego tytułu były przeznaczane na pielęgnacje ośrodka m.in. na jej wyposażenie.
Całą sprawę zbadało również Kuratorium Oświaty w Lublinie. W wyniku kontroli ujawniono, że bursa prowadzi usługi hotelowe. Co jest niezgodne z rozporządzeniem Ministerstwa Edukacji Narodowej, ponieważ w bursach mogą mieszkać wyłącznie uczniowie klas VII i VIII szkół podstawowych.
Zrzutka na organizacje Marszu Żołnierzy Wyklętych
polsatnews.pl