COVID-19, a więc choroba wywoływana przez koronawirusa SARS-CoV-2 zabija we Włoszech. Mieszkańcy 11 gmin są odcięci od świata. 6 ofiar w Iranie.
Dawno nie informowaliśmy o aktualnej sytuacji ws. koronawirusa SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19. Na świecie zarażonych jest prawie 80 tysięcy osób. Choroba wydaje się już tak szybko nie rozwijać, jak jeszcze kilka dni temu. Nieciekawie jednak zrobiło się we Włoszech i w Iranie. Do tej pory na chorobę umierali praktycznie sami Chińczycy. Teraz jednym regionie Włoch sytuacja jest bardzo ciężka. Zarażonych jest kilkadziesiąt osób, a dwie starsze osoby zmarły. Ofiarami są kobieta i mężczyzna po 70. roku życia.
Włosi zareagowali bardzo mocno, aby nie dopuścić do rozwoju choroby w ich kraju. Problem dotyczy Lombardii i Wenecji Euganejskiej. W pierwszym regionie odciętych gmin jest 10, a w drugiej jedna. Jest zakaz wstępu, mieszkańcy nie mogą opuszczać tych gmin. Zamknięto szkoły, wszystkie uniwersytety czy miejsca kultury czy sportu. Zakazane zostały także wycieczki szkolne na ternie kraju oraz grupowe wyjazdy za granicę. Sytuacja wygląda na bardzo poważną, ale przypomnijmy, że podobne metody zahamowały rozwój choroby na świecie.
ZOBACZ TAKŻE: Problemy Mariana Banasia. Czy skłamał w oświadczeniu majątkowym?
Nieciekawie jest też w Iranie. Zmarło tam już 6 osób. Władze twierdzą, że do kraju chorobę przywlekli chińscy robotnicy, którzy pracują w Komie. Także Irańczycy wprowadzili działania, które mają pomóc w zahamowaniu choroby. Zamknięto szkoły, między innymi w stolicy kraju, Teheranie, ale także w Komie oraz Araku. Irańczycy czyszczą też autobusy czy wagony metra. Zachowanie takich środków ostrożności może powstrzymać chorobę. Przypomnijmy, że na COVID-19 do tej pory zmarło już około 2500 osób. Prawie 80 tysięcy jest zarażonych. Choroba jest obecnie w około 30 krajach. W Polsce nie ma żadnego przypadku.