Prześladowania chrześcijan na świecie osiągają niespotykaną wcześniej skalę – raport Open Doors

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. pixabay

Międzynarodowa organizacja Open Doors, badająca sytuację chrześcijan oraz skalę ich prześladowań wydała swój doroczny raport. Zgodnie z końcowymi ustaleniami krwawe prześladowania chrześcijan na świecie przybierają na sile. W 2019 roku liczba osób dotkniętych tym procederem sięgnęła 260 milionów.

World Watch List – ogólnoświatowa lista 50 państw świata, w których chrześcijanie doświadczają najbardziej brutalnych form prześladowań, aktualizowana co roku, potwierdza po raz kolejny nieznaną dotychczas skalę wrogości i przemocy wobec wyznawców Chrystusa. Odnotowano, że w 2019 roku na całym świecie 260 milionów chrześcijan spotkało się z jakąś formą nękania, agresji czy wrogości ze względu na swoją wiarę. To o 15 milionów więcej niż w poprzednim roku. Open Doors szacuje, że także w ponad 20 innych państwach na świecie, nie objętych zakresem raportu, kolejne 50 milionów wiernych jest prześladowanych z przyczyn religijnych.

Represje przybierają różne formy, od ataków na kościoły, (intensyfikujące się szczególnie w czasie świąt chrześcijańskich) po akty przemocy fizycznej wobec osób wierzących lub działania ograniczające ich wolność w praktykowaniu religii i ekspresji religijnej. World Watch List opiera się na analizie prześladowań religijnych, które przejawiają się w kilku sferach życia, poczynając od życia prywatnego przez ustawodawstwo krajowe, po przypadki przemocy fizycznej.

Dolny Śląsk: Seria profanacji – 6 w ciągu 3 dni

Od 2002 roku na czele rankingu utrzymuje się Korea Północna, w której chrześcijanie poddawani są najsurowszym represjom, w tym aresztowaniom czy zabójstwom. Sri Lanka ze względu na zeszłoroczne wielkanocne zamachy terrorystyczne, w których zginęło ponad 250 osób, zajmuje w tym roku 30. miejsce. W państwach, gdzie życie chrześcijan ze względu na wyznawaną wiarę jest zagrożone, oprócz kościołów atakowane są również szkoły, szpitale, cmentarze, klasztory. Niepokojącą tendencją jest też nasilenie się represji. Na 50 państw w aż 45 poziom prześladowań został sklasyfikowany jako „ekstremalny” lub „bardzo wysoki”.  

Według raportu Open Doors w 2019 roku śmierć za wiarę poniosło 2983 chrześcijan, co jest liczbą niższą niż w poprzednich latach. Dane szacunkowe wskazują natomiast na ogromny wzrost liczby ataków na kościoły, które wzrosły pięciokrotnie – 9488 w 2019 w porównaniu z 1847 atakami w roku 2018. Jako jedną z nowych form nękania czy wrogich praktyk wskazano także inwigilację w Internecie przy pomocy technologii cyfrowych (np. w Chinach, Indiach) mającą na celu dokładniejsze wykrycie i zidentyfikowanie osób praktykujących chrześcijaństwo oraz skuteczne tego uniemożliwienie.

Lista nie uwzględnia państw europejskich. Jednak ataki na chrześcijańskie miejsca kultu oraz symbole są również obecne i coraz bardziej powszechne w Włoszech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Irlandii, Belgii, Danii, Włoszech czy Francji, Niemczech, a nawet w Polsce. Jak podaje Gatestone Institute, około 3000 chrześcijańskich kościołów, cmentarzy i pomników zostało zdewastowanych, splądrowanych lub zniszczonych w Europie w 2019 r. Przemoc wobec chrześcijan jest najbardziej rozpowszechniona we Francji jednak ma ona miejsce również w innych europejskich państwach. Dane z francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych pokazują, że ataki na chrześcijan w przeciągu kilku lat wzrosły ponad dwukrotnie i stanowiły 90% aktów przemocy ze względów religijnych. Według danych rządowych z lutego 2019 roku spłonęło aż 11 kościołów, a w 2018 roku sprofanowano ich ponad 800.

„Prześladowania chrześcijan stały się silniejsze niż kiedykolwiek i dotykają one coraz większej liczby wierzących na całym świecie. Być może istnienie tego zjawiska wydaje się zaskakujące, bo media głównego nurtu systematycznie na ten temat milczą. Świat usłyszał o spłonięciu katedry Notre Dame, jednak o setkach innych już nie usłyszał. Niestety obecne przejawy wrogości wobec chrześcijan w państwach europejskich, czy ze względu na rozprzestrzeniający się radykalny islam czy też antychrześcijański sekularyzm, są wyniszczające nie tylko wobec chrześcijaństwa, ale jednocześnie są atakiem na historyczne i kulturowe dziedzictwo Europy” – komentuje Karina Walinowicz, Dyrektor Centrum Wolności Religijnej Ordo Iuris.

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY