Wczoraj miała miejsce nietypowa rocznica. Minęło 49 lat, od kiedy “Bolek” podpisał kwit i współpracował z komunistyczną bezpieką.
Dokumenty Instytutu Pamięci Narodowej wskazują, że to 21 grudnia 1970 roku Bolek podpisał dokumenty, w których rozpoczął reguralną współpracę z komunistyczną bezpieką. Jak brzmiał dokument?
“Ja niżej podpisany Wałęsa Lech syn Bolesława i Feliksy urodzony 1943 w Popowie pow. Lipno zobowiązuje się zachować w ścisłej tajemnicy treść przeprowadzonych ze mną rozmów z pracownikami służb bezpieczeństwa” – czytamy w treści zobowiązania, które podpisał Lech Wałęsa.
"Polskie grudnie…" – Donald Tusk
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) 21 grudnia 2019
Rocznica ważna… pic.twitter.com/QO7RHajU4F
“Jednocześnie zobowiązuję się współpracować ze służbą bezpieczeństwa w wykrywaniu i zwalczaniu wrogów PRL. Informację będę przekazywać na piśmie i będą one polegały na prawdzie. Fakt współpracy ze służbą bezpieczeństwa zobowiązuję się zachować w ścisłej tajemnicy i nie ujawniać jej nawet przed rodziną” – napisano w kwicie.
Najbardziej zainteresowany teczką TW „Bolka” jest Lech Wałęsa, który od lat neguje autentyczność dokumentów i dowodów w tej sprawie. Chodzi przede wszystkim o przejęte w 2016 roku przez IPN od wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku teczek SB. Według legendarnego przywódcy „Solidarności” kwity na „Bolka” z „szafy Kiszczaka” są sfałszowane, a on sam nigdy nie był tajnym współpracownikiem komunistycznych służb.