Prokuratura Regionalna w Lublinie postanowiła wnieść do sądu wniosek o trzymiesięczny areszt dla Zbigniewa S. Zrobi to ze względu na obawę matactwa.
O sprawie informuje PAP, który powołuje się na źródło zbliżone do śledztwa. Prokuratura chce aresztu dla Zbigniewa S. z uwagi na surową karę oraz groźbę matactwa. Dla pozostałych osób zamieszanych w sprawę prokuratur chce zastosować poręczenie majątkowe w wysokości 30 tysięcy złotych i dozór policji.
Dzis w nocy przed godz. 4-tą na trasie w drodze do Szpitala został zatrzymany Zbigniew Stonoga, któremu postawiono zarzuty prania brudnych pieniędzy i przywłaszczenia powierzonych fundacji środków. Grozi mu do 15 lat więzienia! https://t.co/F0UZG0OuLR
— Bartek Piekarski (@BartekPiekarski) 16 grudnia 2019
Przypominamy, że wczoraj w nocy przed godz. 4-tą na trasie w drodze do Szpitala został zatrzymany Zbigniew Stonoga, któremu postawiono zarzuty prania brudnych pieniędzy i przywłaszczenia powierzonych fundacji środków. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Według prokuratury Zbigniew S. prowadził fundację charytatywną własnego imienia, a w porozumieniu z Kamilem C. i Edwardem Sz. przywłaszczył sobie 927 tys. zł z ponad 953 tys. zł wpłaconych przez darczyńców. Jak wyliczyli interauci – mężczyzna przebywał na wolności 90 dni.
Sąd jeszcze w 2000 roku skazał go na karę 4 lat pozbawienia wolności za oszustwa. Łącznie w sprawach przeciwko Zbigniewowi S. zapadło aż 19 wyroków skazujących.