Telewizja MN
Zaloguj
0 
Po zdecydowanym zwycięstwie zwolenników Brexitu w wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii, Zjednoczone Królestwo może się rozpaść. Szkoci chcą państwa.
Przyjęło się mówić, że “jedziemy do Anglii”. Oficjalną nazwą państwa jest jednak Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, którego Anglia jest tylko częścią. Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii powstało dopiero w 1707 roku, z połączenia dwóch królestw: Królestwa Anglii i Królestwa Szkocji. Dzisiaj po raz kolejny Szkoci mówią o budowie niepodległego państwa. Mają ku temu podstawy. Szkocka Partia Narodowa zdobyła 48 mandatów na 59, które były do wzięcia na szkockiej ziemi.
Szkocka Partia Narodowa jest nacjonalistyczna w typowy brytyjski sposób. Ponieważ władza brytyjska to monarchia, a kojarzona z koroną Partia Konserwatywna “robi za prawicę”, ruchy niepodległościowe Szkotów, Irlandczyków czy Walijczyków od setek lat przybierają republikańską i lewicującą pozycję. SNP dąży więc do niepodległości Szkocji, ale jej program jest demokratyczny i lewicowy. Po sukcesie we wczorajszych wyborach szefowa SNP, Nicola Sturgeon mówi o drugim niepodległościowym referendum w Szkocji.
ZOBACZ TAKŻE: Partia Konserwatywna miażdży w Wielkiej Brytanii. Totalna porażka lewicy
Zwycięstwo Partii Konserwatywnej może więc oznaczać… upadek Zjednoczonego Królestwa. Szkoci, podobnie jak Irlandczycy z Ulsteru, w większości chcą pozostać w Unii Europejskiej. Szkoci mogą upiec więc kilka pieczeni na jednym ogniu – zbudować niepodległe państwo szkockie, które ponownie weszłoby w skład Unii Europejską. Irlandzcy republikanie także się cieszą. Po Brexicie Irlandia Północna zbliży się do niepodległej Republiki Irlandii, a oddali od Londynu. Partia irlandzkich niepodległościowców liczy na zjednoczenie Irlandii, o które walczą od 1922 roku.
