Dzisiaj kolejny mecz eliminacji do Mistrzostw Europy 2020. Polska na wyjeździe zmierzy się z Izraelem. U nas wygraliśmy pewnie 4 do 0.
Po świetnym meczu na Stadionie Narodowym, w którym nasza drużyna wygrała 4:0 portale społecznościowe związane z Polskim Związkiem Piłki Nożnej pisały o “pogromie”. Jest to zwykłe określenie stosowane w piłce nożnej, kiedy to jedna drużyna wysoko pokona drugą. Wywołało to jednak oburzenie niedzielnych kibiców i filosemitów, wyczulonych na jakąkolwiek “obrazę” w stronę Żydów.
Miejmy nadzieję, że i tym razem będziemy mieli powody do takich “skandali”. Co prawda awans na Mistrzostwa Europy mamy już zapewniony, ale dobrze będzie zobaczyć dobry futbol i pokonać przeciwnika. Szczególnie, że przy meczu z Izraelem tak wiele jest podtekstów, kwestii historycznych. Do niedawna nie mogliśmy być pewni czy mecz w ogóle się odbędzie – Izrael jest ostrzeliwany przez niektóre organizacje Palestyńskie, walczące o niepodległe państwo.
ZOBACZ TAKŻE: Żydzi chcą uciekać z Niemiec. Boją się antysemityzmu i AfD
Polscy piłkarze walczą o znalezienie się w pierwszym koszyku, co ułatwi nam grę na Mistrzostwach Europy w przyszłym roku. Miejmy nadzieję, że znowu zobaczymy dobry mecz. Do Jerozolimy, gdzie odbędzie się spotkanie, przyjechało już kilka tysięcy naszych kibiców. Miejmy też nadzieję, że każdy z nich wróci z Izraela zadowolony ze spokojnego i bezpiecznego pobytu. Do boju Polsko!