Kolejny atak na kościół. Tym razem próba kradzieży i próba podpalenia miała miejsce w centrum Poznania.
O ataku na kościół poinformował ksiądz z parafii ewengalicko-metodystycznej. Ks. Sławomir Rodaszyński zaznaczył, że to nie pierwsza taka sytuacja: “Ktoś wyrwał skarbonkę i zabrał z niej pieniądze. A dwa dni temu na drzwiach znaleźliśmy ślady podpalenia”.
Nieznani sprawcy nie tylko chcieli okraść kościół, ale także zniszczyli świątynie. Ktoś wyłamał drzwi boczne, zniszczono także prezbiterium: “Na miejscu zastaliśmy porozrzucane Biblie i przewrócony stół komunijny, to profanacja” – wprost przyznaje ks. Rodaszyński.
“W piątek policja spisała protokół, a w sobotę do kościoła przyjechał biegły. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie włamania i próby podpalenia. Nie wiemy, czy zrobił to jeden sprawca, czy było ich kilku. Biegły ocenił, że podpalenie i włamanie, dwa wydarzenia w tak krótkim czasie, prawdopodobnie się ze sobą łączą. Policja robi wszystko, aby wyjaśnić sprawę” – relacjonuje duchowny.