Dla irańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, syryjska integralność terytorialna jest kluczowa. Powinna być ona respektowana przez inne kraje w regionie i na świecie. Tureckie posterunki wojskowe destabilizują tą integralność.
Podczas cotygodniowej konferencji prasowej rzecznik irańskiego MSZ Abbas Musawi, stwierdził że syryjska integralność terytorialna jest dla nich kluczowa, a pozostałe kraje regionu i świata powinny ją respektować. Wyjawił, że tureckie posterunki wojskowe ją destabilizują.
“Jesteśmy przeciwni temu, by Ankara rozmieszczała posterunki wojskowe w Syrii (…). Problemy powinny być rozwiązywane środkami dyplomatycznymi (…). Integralność Syrii powinna być respektowana”
Zobacz także: Ziobro i Gowin chcą więcej tortu. Negocjacje trwają
Od 9 października trwały walki pomiędzy wojskiem tureckim, a kurdyjskim które zostało niespodziewanie najechane po wycofaniu się amerykańskich oddziałów wojskowych z ich terytorium. Turcja zamierzała na środkowym odcinku granicy z Syrią utworzyć tzw. strefę bezpieczeństwa dla uchodźców.
Trwa pięciodniowy rozejm, który kończy się we wtorek po północy. W tym czasie Kurdowie mają szansę uciec z terenów objętych konfliktem zbrojnym.
Wesprzyj już dziś organizację X Marszu Niepodległości!
onet/pap