Źródła Rzeczpospolitej podają, że wojna z PiS ruszyła na całego. Gazeta przypomina oświadczenie prezesa NIK.
“CBA kwestionuje majątek, ABW nie uchyla certyfikatu. W sprawie Mariana Banasia służby zaczęły walczyć między sobą” – pisze “Rz”. W czwartek szef NIK powrócił do obowiązków po bezpłatnym urlopie, na którym przebywał od 27 września,
Dzisiaj przystąpiłem do wykonywania konstytucyjnych i ustawowych obowiązków w Najwyższej Izbie Kontroli. Deklaruję, że będę przeciwstawiał się wszelkim próbom ataku na moją osobę jako Prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Stanowczo również oświadczam, że będę bronił niezależności i bezstronności Najwyższej Izby Kontroli jako naczelnego organu kontroli państwowej” – pisał Banaś w oświadczeniu.
Tymczasem Rzeczpospolita pisze o wojnie na linii Banaś-PiS. “Partia wywindowała go na najwyższe stanowiska w państwie (ministra finansów, szefa Krajowej Administracji Skarbowej, a teraz prezesa NIK), nie ma na niego żadnego wpływu. A on się jej nie boi” – mówi dla “Rz” polityk z kierownitwa partii.
Źródła podają, że nie jest ona jedyną osobą, która może zaszkodzić Kaczyńskiemu. “Ma ogromną wiedzę i – jak mówią politycy PiS – może ją wykorzystać przeciwko partii”