Dzisiaj informowaliśmy o zamieszaniu po konwencji Koalicji Obywatelskiej i konsekwencji haniebnych słów Wałęsy. Wałęsa poparł PSL, ale już skasował post.
Dzisiaj rano Lech Wałęsa wrzucił następujący post: “Wobec ostatnich, prezentowanych wyników różnych sondaży; proszę publicznie PO o zwolnienie mnie z danego publicznie słowa, że będę głosował na PO. Chcę wesprzeć Kosiniaka -Kamysza !” (pisownia oryginalna). Teraz się okazuje, że Wałęsa swój komentarz już skasował.
ZOBACZ TAKŻE: Wałęsa odwraca się od KO i popiera Kosiniaka-Kamysza
Wszystko zaczęło się od haniebnych słów nt. Kornela Morawieckiego podczas konwencji wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Lech Wałęsa nazwał K. Morawieckiego zdrajcą. “Środek stanu wojennego, atakują nas z każdej strony. A on sobie, kozak, Solidarność Walcząca zakłada! Co to jest proszę państwa. To jest zdrada! Zdrajca!”.
Wałęsa poparł PSL. No to jeszcze Lewicę!
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) 8 października 2019
Bolku musisz! 😉#Konfederacja#ListaNr4 pic.twitter.com/r0gV5LJ2Od
Spotkało się to z brawami uczestników konwencji. Po medialnym skandalu politycy PO zaczęli się jednak coraz mocniej dystansować od byłego prezydenta. Urażona duma i rozbuchane ego kazało mu przenieść swoje poparcie z KO na PSL. Dosyć chłodno zareagowali na to politycy PSL. Teraz się jednak okazuje, że post z poparciem dla Władysława Kośniaka-Kamysza zniknął.