Agnieszka Holland odpłynęła ze swoim kolejnym pomysłem na “uzdrowienie polityki”. Tym razem proponuje odebrać prawo wyborcze wszystkim mężczyznom.
70-letnia reżyser jest znana z kontrowersyjnych wypowiedzi i zaangażowania w protesty antypisowskie. Tym razem podzieliła się pomysłem na uzdrowienie polskiego państwa. Dość oryginalna koncepcja nie spotkała się z pozytywnym odbiorem internautów.
Agnieszka Holland chce zabrać mężczyzną czynne prawo wyborcze❗❗
— Już tu byłem 💯BAT (@XXXXXXX00128902) 28 września 2019
A jeszcze nie tak dawno, biegała z KODem i krzyczała KONSTYTUCJA. pic.twitter.com/WWfkxNLSHD
“Mam prosty pomysł. Chcę, by mężczyźni zostali pozbawieni czynnego prawa wyborczego na 12 lat – powiedziała dla Gazety Wyborczej” – “Pewnie przez pierwsze cztery lata byłby chaos, ale potem będzie tylko lepiej” – przekonuje. Holland podkreśla, że chce dać mężczyznom “czas na refleksję”.
“Nadal premierem może zostać mężczyzna, ale wybrany przez kobiety będzie miał inne priorytety. Polityka zaczęłaby mieć zupełnie inne cele niż walka o władzę. Zapewnia też, że nie chodzi jej o wyższość intelektualną kobiet nad mężczyznami, a o to, że kobiety wybierałyby innych ludzi.” – mówi reżyserka.