Na wschodzie Arabii Saudyjskiej doszło do pożaru rafinerii należącej do koncernu Aramco w miejscowości Buquyaq. Wybuchy i kule ognia nie pochłonęły ofiar śmiertelnych. Pożar został obecnie ugaszony przez strażaków. W przeszłości rafineria była celem ataków terrorystycznych.
Wybuchy i pożar w rafinerii należącej do koncernu Aramco w Arabii Saudyjskiej z dotychczasowych informacji nie przyniosły ze sobą ofiar śmiertelnych oraz rannych osób. Strażacy zdążyli ugasić gorący i niebezpieczny żywioł.
Czytaj więcej: Jarosław Kaczyński: Izrael jest przyczółkiem naszej kultury [WIDEO]
Na portalach społecznościowych okoliczni mieszkańcy oraz inni użytkownicy zaczęli wypisywać informacje jakoby rafineria miała się stać celem ataku terrorystycznego. Ludzie dopatrują się w nim skoordynowanego ataku z dronów.
W przeszłości rafineria koncernu Aramco w miejscowości Buquyaq była celem ataku terrorystycznego. W 2006 roku grupa samobójców próbowała dokonać zamach. Czyn ten został w porę udaremniony.
Państwowy koncern określa kompleks jako największy na świecie do przerobu ropy naftowej. W placówce pracuje wiele obcokrajowców.
onet