„Ukraina staje się – nazwijmy to – banderowska. Dochodzi tam [do władzy] czarna sotnia, która mówi: chcemy Przemyśla. Ja w ogóle nie wierzę w to, żeby była jasność. Ale mówię: tak, będą tam banderowcy rządzić. Zgłoszą się do Polski – oddajcie nam Przemyśl, połowę Chełmszczyzny i tak dalej. To ja mówię tak, proszę Państwa: to mimo wszystko, gdyby ta hipoteza miała się spełnić, to ja od dzisiaj, tak jak do tej pory, wspomagam Ukrainę” – taką wypowiedź ma na koncie kandydat PiS do Sejmu, Adam Borowski.
Borowski zabrał głos podczas debaty poświęconej wydarzeniom na Ukrainie, który została zorganizowana w listopadzie 2014 roku przez Centrum Edukacyjne Powiśle. Wówczas Borowski stwierdził, że nawet gdyby Ukraina wysunęła roszczenia do Przemyśla, to i tak by ją popierał:
„Wyobrażam sobie czarny scenariusz – jest niepodległa Ukraina, obroniona przed Moskwą. Mamy wyzwolony Ługańsk, Donieck i odebrany Krym. I ta Ukraina staje się – nazwijmy to – banderowska. Dochodzi tam [do władzy] czarna sotnia, która mówi: chcemy Przemyśla. Ja w ogóle nie wierzę w to, żeby była jasność. Ale mówię: tak, będą tam banderowcy rządzić. Zgłoszą się do Polski – oddajcie nam Przemyśl, połowę Chełmszczyzny i tak dalej. To ja mówię tak, proszę Państwa: to mimo wszystko, gdyby ta hipoteza miała się spełnić, to ja od dzisiaj, tak jak do tej pory, wspomagam Ukrainę. Nawet gdyby ta hipoteza miała się spełnić” – powiedział wówczas Borowski, cytowany przez portal Kresy.pl.
Adam Borowski określa się mianem „piłsudczyka”, który to fakt podkreślał on także w trakcie opisywanej debaty. Ponadto, angażuje się na rzecz nieuznawanej „Czeczeńskiej Republiki Iczkerii”, której jest „Konsulem Honorowym” w Polsce. W latach ’80 działał w NSZZ „Solidarność” oraz w Solidarności Walczącej. W 2001 roku startował bez powodzenia do Sejmu RP z list Prawa i Sprawiedliwości. W 2006 roku został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Aktualnie Borowski jest szefem warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”. Startuje do Sejmu w okręgu nr 19 z 14. miejsca listy Prawa i Sprawiedliwości.
Przypomnijmy, że zbrojny przewrót na Majdanie był aktywnie wspierany przez licznych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński osobiście pozdrowił wówczas ukraiński tłum banderowskim zawołaniem „Sława Ukrainie!”, Ukraińcy zgodne z własną tradycją odpowiedzieli „Herojam sława!”.