01.09.1939 roku o godzinie 4.40 Siły Zbrojne III Rzeszy Niemieckiej zaatakowały II Rzeczpospolitą.
Pierwszy atak Niemcy przeprowadzili na miasto Wieluń, leżące 21 kilometrów od granicy Polsko-Niemieckiej. Podczas ataku na Wieluń Niemcy zabili kilkuset jego mieszkańców przy użyciu 46 ton bomb zrzucanych przez Luftwaffe. Jak podkreśla Marcin Westphal z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, w Wieluniu nie było żadnych polskich oddziałów. – Nalot był sprawdzianem taktyki i zgrania niemieckich pilotów oraz sposobem na sianie paniki wśród cywili – stwierdza historyk. Siedem minut po ataku na Wieluń niemiecki pancernik „Schleswig-Holstein” rozpoczął ostrzał Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte.
Żołnierze Wojska Polskiego stacjonujący na Westerplatte bronili się przez 7 dni. Po tygodniu ciężkich walk i braku amunicji oraz ogromnej liczby rannych mjr Henryk Suchalski podjął decyzję o kapitulacji Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. Straty Wojska Polskiego to 15 zabitych. Straty Niemieckie do dziś są nieznane
W tym czasie nastąpił atak na mosty Tczewie (kolejowy i drogowy), których zdobycie umożliwiłoby żołnierzom hitlerowskich Niemiec przeprawę przez Wisłę z Rzeszy do Prus Wschodnich. Dowództwo Wojska Polskiego, zdając sobie sprawę ze strategicznego znaczenia tych mostów wyznaczyło 2 Batalion Strzelców do ich obrony. O 4.43 niemiecka eskadra lotnicza zbombardowała dworzec i okolice mostów, uszkadzając przewody odpalające ładunki, a dwie minuty później dotarł tu pociąg z niemieckimi żołnierzami. Mimo to polskim saperom udało się naprawić detonatory i o 6 rano rozpoczęli wysadzanie pierwszego przęsła. – Zniszczenie przeprawy uniemożliwiało szybkie uderzenie sił pancernych III Rzeszy i odcięcie Pomorza od reszty Polski.
Niemcy zaplanowali błyskawiczne przełamanie polskiej obrony. 1 września na nasz kraj ruszyła armia przeszło 1,8 mln żołnierzy uzbrojonych w 11 tys. dział, 2,8 tys. czołgów i 2 tys. samolotów. Polskich granic broniły znacznie mniejsze siły liczące 950 tys. żołnierzy, 4,8 tys. dział, 700 czołgów i 400 samolotów. – Wehrmacht miał nie tylko przewagę liczebną, ale dysponował również nowocześniejszym uzbrojeniem.
Krwawy bilans wrześniowych walk to ponad 70 tys. polskich żołnierzy zabitych w walkach z najeźdźcami. Z niemieckiej strony poległo i zostało rannych ok. 45 tys. żołnierzy, a straty sowieckie to ok. 3 tys. zabitych.
Według badań Instytutu Pamięci Narodowej nasz kraj odniósł procentowo największe straty wśród państw biorących udział w walkach. W latach 1939-1945 zginęło od 5,6 do 5,8 mln polskich obywateli, czyli aż 16 proc. przedwojennej ludności kraju.