Odkrył wyciek nielegalnych ścieków. Winnych brak

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Mężczyzna znalazł rury w zbiorniku Leśniańskim. Jak twierdzi, wypływały z nich ścieki wprost do zbiornika zaporowego na Kwisie, gdzie łowił ryby.

Wędkarz zgłosił sprawę instytucjom, które odpowiadają za czystość. Nikt jednak dotąd nie został ukarany.

Policja udokumentowała wypływ i prowadzi postępowanie w sprawie wykroczenia. Na razie nie ustaliła potencjalnego sprawcy ani składu ścieków – czeka na opinie fachowców.

– “Musimy zacząć od odpowiedzi na pytanie, czy ciecz, która tam wypływała, była cieczą, która nie powinna się tam znaleźć.” – mówi Justyna Bujakiewicz-Rodzeń z komendy w Lubaniu.

Inspekcja Ochrony Środowiska też bada sprawę. Sprawdza urzędy i ośrodki. Kontrolę prowadzi również sanepid. Jedno jest pewne – ścieki są nielegalne.

Wędkarze poskarżyli się Głównemu Inspektorowi Ochrony Środowiska, że dolnośląskie służby nie angażują się w problem. Ten nakazał swoim podwładnym dokładne przyjrzenie się sprawie.

Brak działań WIOŚ

W odpowiedzi na skargę mieszkańców na brak działań WIOŚ napisał Główny Inspektor Ochrony Środowiska:

“Z przedstawionego stanowiska Dolnośląskiego WIOŚ, nie wynika, aby organ podjął w tej sprawie dalsze działania zmierzające do ustalenia źródła zanieczyszczenia. Nie wynika również, czy WIOŚ ustalił lub posiada wiedzę w jaki sposób są zagospodarowywane ścieki wytwarzane na terenie campingów, pól namiotowych, wypożyczalni sprzętu pływającego, ośrodków wypoczynkowych czy innych punktów turystyczno-usługowo-handlowych, zlokalizowanych w pobliżu miejsc występowania zanieczyszczeń zgłaszanych cyklicznie przez społeczeństwo, oraz że wykluczył zrzut nieoczyszczonych ścieków przez te podmioty.” – czytamy

Brak jest również informacji o jakości ścieków odprowadzanych z pobliskiej oczyszczalni. Z dokumentów sprawy nie wynika również, czy w okolicy zanieczyszczanych wód znajdują się posesje mieszkańców oraz czy jest to teren skanalizowany. Jeżeli nie, to czy Gmina prowadzi kontrolę sposobu i częstotliwości opróżniania zbiorników bezodpływowych przez mieszkańców. Oraz kontrolę realizacji przez przedsiębiorców zezwoleń wydanych przez wójta na prowadzenie działalności w zakresie transportu i opróżniania zbiorników bezodpływowych na terenie tej Gminy. (…) Poleciłem Dolnośląskiemu WIOŚ wyjaśnić kwestię opróżniania toalet przenośnych i odprowadzania ścieków z obiektów zlokalizowanych w pobliżu miejsc występowania zgłaszanych zanieczyszczeń.” – pisze GIOŚ.

radiowroclaw

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY