W stolicy Somalii w Mogadiszu miała miejsce eksplozja samochodu pułapki pod hotelem w pobliżu międzynarodowego lotniska. Według szacunkowych wyliczeń w zamachu zginęło 17 osób. 28 jest natomiast rannych. Lekarze oceniają, że 12 z nich jest w stanie krytycznym.
Eksplozja samochodu pułapki miała miejsce w poniedziałek rano. W tym czasie w okolicach hotelu był wzmożony ruch. Pojazd wybuchł na pierwszym punkcie kontrolnym na drodze do międzynarodowego lotniska ulokowanego w stolicy Somalii w Magadiszu.
Zobacz także: Izrael użył gazu łzawiącego i granatów ogłuszających przeciwko protestującym Palestyńczykom
Na miejsce szybko przybyli żołnierze, które w celu odgonienia przechodniów strzelała z karabinów w powietrze.
Do zamachu przyznała się islamska organizacja terrorystyczna Al-Szabab. Ma ona mocne powiązania z inną organizacją – Al-Kaidą. Siatka Al-Szabab w swoim działaniu ma na celu wywarcie presji na władzach, by dokonała zmian w prawie. Pragną oni ustanowienia w kraju prawa szariatu.
W państwie od 1991 roku trwa nieustanna krwawa wojna domowa. W ostatnich latach muzułmańscy ekstremiści ponieśli szacunkowo spore straty. Mimo poniesionych kosztów, ugrupowanie nadal przeprowadza w Somali ataki terrorystyczne – przede wszystkim w jej stolicy.
Australia, Kanada, Norwegia, Szwecja, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie wpisały na listę grup terrorystycznych Al-Szabab.
rmf24
- Bąkiewicz znowu ogłasza upadłość!
- Płaczek: Nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy dla powodzian z Brukseli!
- Mocne słowa europoseł Konfederacji w Parlamencie Europejskim: Zełeński jest roszczeniowy, niewdzięczny i bezczelny
- Ewa Zajączkowska-Hernik w PE: Rolnictwo to nie jest równość płci!
- Hojny gest Sławomira Mentzena dla ofiar powodzi