W Gdyni miał miejsce makabryczny wypadek. 39-letniemu mężczyźnie zsunęła się uprząż podczas skoku na bungee. Na miejscu służby ratownicze rozpoczęły akcję medyczną. Poszkodowany trafił do szpitala. Funkcjonariusze policji przesłuchują pracowników firmy związku z złym zabezpieczeniem skoczka.
Wypadek miał miejsce podczas skoku na bungee z dźwigu ustawionego w Parku Europy w Gdyni. Mężczyźnie w trakcie lotu zsunęła się uprząż i spadł na przygotowaną wcześniej dla bezpieczeństwa poduszkę powietrzną. Do zdarzenia doszło tuż po godzinie 18.
Zobacz także: Winnicki o podejściu PiS do 447: w ogóle ma to nie zaistnieć [WIDEO]
Do poszkodowanego 39-latka, który spadł z kilkunastu metrów podbiegła pomoc medyczna. Mężczyzna doznał kilku złamań oraz był przytomny podczas udzielanej mu pierwszej pomocy.
Na miejscu zjawiła się karetka pogotowia ratunkowego, która zabrała go do pobliskiego szpitala.
Policja przystąpiła do zabezpieczenia terenu wypadku. Przesłuchała świadków zdarzenia oraz pracowników firmy odpowiedzialnych za bezpieczeństwo imprezy.
“Poszkodowany był przytomny i można było się z nim skomunikować. Na miejscu zdarzenia cały czas pracują policjanci, przesłuchują pracowników firmy organizującej skoki na bungee oraz świadków zdarzenia” – powiedział dla portalu trójmiasto.pl Krzysztof Kuśmierczyk z gdyńskiej policji.
trójmiasto.pl
- Bąkiewicz znowu ogłasza upadłość!
- Płaczek: Nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy dla powodzian z Brukseli!
- Mocne słowa europoseł Konfederacji w Parlamencie Europejskim: Zełeński jest roszczeniowy, niewdzięczny i bezczelny
- Ewa Zajączkowska-Hernik w PE: Rolnictwo to nie jest równość płci!
- Hojny gest Sławomira Mentzena dla ofiar powodzi
- Kaczyński nie chce odwołania Bodnara? Nie podpisał się pod takim wnioskiem