Szwedzkie miasto jest terroryzowane przez grupę imigranckich chuliganów w wieku od ośmiu do dwunastu lat. Nastolatki terroryzują swoich szwedzkich rówieśników (a nawet dorosłych) w Grums.
Używają mobbingu, dokonują dotkliwych pobić oraz gróźb dokonania gwałtu zarówno wobec chłopców, jak i dziewcząt – donosi ”Aftonbladet”. Dzieci wracają do domu pokrwawione, a coraz więcej rodziców nie pozwala swoim dzieciom bawić się samotnie na zewnątrz.
Rzucali kamieniami lub bili inne dzieci metalowymi rurami – powiedział szwedzkiej gazecie jeden z mieszkańców – Najgorsze było to, że dziecko było duszone i ma od tego ślady. Ale dotyczy to również zagrożeń seksualnych. Grozili mu: ”Zgwałcimy cię”.
Zawiadomiona przez rodziców policja wydaje się być bezradna. Jeden z funkcjonariuszy powiedział, że nigdy nie widział czegoś takiego. Nigdy nie doświadczyłem przypadku, że takie małe dzieci robią takie rzeczy – zwierzył się policjant – Wyrzucali śmieci do skrzynek pocztowych ludzi, wyrywali kwiaty z klombów i grozili gwałtem dzieciom, jak i dorosłym.
Rodzice członków gangu nie mówią po szwedzku, komplikując wysiłki służb społecznych w celu powstrzymania dalszych ataków. “Spotkamy się z rodzicami tych dzieci i próbujemy wyjaśnić im, co robią ich dzieci” – dodał funkcjonariusz Hynynen – “Naprawdę mamy nadzieje, że to się skończy”.
Chcemy być w stanie mieszkać tutaj razem, a ten problem musi zostać rozwiązany – tłumaczy najemca – Naprawdę nie chcemy zacząć myśleć i używać pojęć jak ,,my i oni ”, ale tak właśnie się stało i jeśli nie otrzymamy pomocy, takie myślenie zostanie wzmocnione.