Bogdan Wenta, prezydent Kielc zdecydował się zakazać marszu równości. Decyzję o blokadzie marszu przekazał mediom na zwołanej konferencji prasowej.
W sprawę zaangażowało się Amnesty International, które jak nie trudno przewidzieć jest “oburzone” zachowaniem prezydenta Kielc. AI twierdzi, że polityk zakazując marszu w dniu 13 lipca naruszył międzynarodowe standardy.
“Istnieje obawa napiętej atmosfery między uczestnikami marszu a kontrmanifestacjami. Jeśli komuś stanie się krzywda, kto będzie ponosił odpowiedzialność? Emocje będą górowały, a nie pragmatyzm” – tłumaczył Wenta wskazując, że kierował się względami bezpieczeństwa.