W Polsce w szczycie “rozkwitu” wzrasta ubóstwo. Pomimo ogromnych wydatków socjalnych rządu Zjednoczonej Prawicy 761 tys. gospodarstw domowych (ok. 2 mln osób) w Polsce nie stać na zaspokojenie podstawowych potrzeb.
Skąd taki wynik?
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie dowiedzieliśmy się, że wzrosła liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie, czyli na poziomie minimum egzystencji.
W 2018 r. było to 5,4 proc. mieszkańców Polski – rok wcześniej 4,3 proc. Z kolei ubóstwo relatywne, czyli odsetek gospodarstw domowych wydających mniej niż 50 proc. średniej wydatków, wzrosło z 13,4 do 14,2 proc.
Ubóstwo ustawowe zaś – grono osób uprawnionych do świadczeń z pomocy społecznej – z 10,7 do 10,9 proc.
Wzrost ubóstwa w Polsce. Przyczyny
Dlaczego w szczycie koniunktury przybyło osób skrajnie biednych? Oto kilka podstawowych przyczyn:
- Wzrost cen produktów podstawowych
- Spadek siły nabywczej 500 plus
- Spadek dochodów rolników
- Rynek pracownika nie dla wszystkich
Zdaniem analityków są więc w Polsce grupy, które nie korzystają ani z dobrej sytuacji gospodarczej, ani z dotychczasowych programów socjalnych.
– “To głównie ludzie gorzej wykształceni, mieszkający na wsi oraz w małych miastach, a także rodziny wielodzietne i dotknięte niepełnosprawnością. Trwała poprawa ich sytuacji wymaga głębokich reform strukturalnych. Nowe propozycje rządu pomogą im tylko w niewielkim stopniu: np. nie odczują zniesienia kryterium dochodowego w programie 500+ na pierwsze dziecko. Tymczasem ceny, zwłaszcza produktów podstawowych, rosną, a wzrost PKB spowalnia, co może pogłębić skalę ubóstwa w 2019 r. Wzrost biedy może stać się ważnym tematem w kampanii wyborczej i skłonić rząd do podniesienia niektórych świadczeń.” – wyjaśniają specjaliści.
businessinsider.com