Znany na całym świecie aktor i reżyser Clint Eastwood nagra swój najnowszy film w stanie Georgia. Środowisko reżyserskie z Hollywood bojkotuje ten region ze względu na radykalną ustawę anty-aborcyjną.
Ceniony aktor Clint Eastwood nie podziela poglądów swoich kolegów z branży, którzy bojkotują stan Georgia w USA. Przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku poparł kandydaturę Donalda Trumpa, aniżeli jak większość aktorów i reżyserów Hilare Clinton.
Zobacz także: W szkole zatrudniano osoby wspierające ISIS
Ceniony filmowiec wyreżyserował m.in. kultowy film pt. “Snajper” z 2014 roku. Wcielił się w nim również w postać Brudnego Harrego. Sam znany jest najbardziej z westernów z lat 60-70-tych.
Jego najnowsza produkcja o nazwie “Ballada o Richardzie Jewellu” rozpocznie się tego lata. Film będzie opowiadał o historii ochroniarza z 1996 roku, który został oskarżony o zamach bombowy podczas olimpiady. Faktem jednak jest, że to on sam zgłosił na policję zauważony ładunek wybuchowy. Z zarzutów został oczyszczony, lecz blady cień padł na jego dalsze życie.
W Georgii wprowadzono ustawę zakazującą aborcję dziecka od momentu bicia jego serca. Gubernator Brian Kemp z Partii Republikańskiej podpisał ten dokument. Grupa aktorów m.in. Alec Baldwin, Amy Schumer czy Allisa Milano, wyraziła swój sprzeciw.
Stan Georgia jest dla amerykańskiego przemysłu filmowego istotnym punktem na mapie. Filmowcy liczą na wywarcie presji na władzach tego regionu.
pch24