Zespół dziennikarzy z France 2 pojechał do Polski, aby zbadać sprawę oszukanych steków sprzedanych stowarzyszeniom pomocy żywnościowej we Francji.
Polska staje się jednym z europejskich liderów w produkcji wołowiny. W 2018 r., wyprodukowano jej aż 564 000 ton, co stanowi wzrost o 48% w ciągu dziesięciu lat.
Zespół dziennikarzy z France 2, odkrył i nagłośnił sprawę oszukanych steków sprzedanym francuskim stowarzyszeniom pomocy żywnościowej. Jedna z największych rzeźni w Polsce znajduje się na wsi: “Kamery nie są tu mile widziane” – informują dziennikarze śledczy.
Dziennikarze śledczy z Francji przepytywali polskich pracowników pracowników o zasady panujące w formie. Jak napisała France2 “Twierdzą oni, że wszystkie zasady są przestrzegane, z wyjątkiem tego, że w ich kraju nie są takie same jak we Francji: steki nie muszą zawierać 99% mięsa wołowego pochodzącego z mięśni”.
Brak kontroli granicznych
Dziennikarze z France 2 udali się również do Côtes-d’Armor, pod adres francuskiego importera fałszywych produktów. Szef jest nieosiągalny. Według strony polskiej winny jest pośrednik, producenci odpowiadają tylko na zamówienia.
W Unii Europejskiej nie ma kontroli towarów na granicach, więc oszustwo można wykryć tylko wtedy, gdy towary znajdą się już w sklepie. Sprawcy oszustwa podlegają karze pozbawienia wolności do dwóch lat i grzywnie w wysokości 1,5 mln euro.