Specjalnie dla Mediów Narodowych z centrum Warszawy wywiadu udzielił kandydat Konfederacji na Podkarpaciu, Grzegorz Braun. Znany reżyser mówił m.in. o cenzurze w telewizji publicznej, skandalicznym odwoływaniu debat, oraz prawdopodobnych obcych wpływach na kampanię w Polsce.
Grzegorz Braun specjalnie dla Mediów Narodowych udzielił wywiadu w centrum Warszawy. Podczas rozmowy żywo komentował bieżące wydarzenia. Wywiad przeprowadził Marek Matecki, redaktor Mediów Narodowych.
– Poniedziałka i środowa debata całkiem skasowane, odwołane. Z piątkową debatą na razie jeszcze – przed nami. No ale w tych warunkach, nie wiadomo, jak to będzie wyglądało – skonstatował kandydat do europarlamentu z Podkarpacia.
Jeden z liderów Konfederacji zauważył, że udało się uciec od debaty europosłowi PiS Tomaszowi Porębie. Grzegorz Braun od dłuższego czasu publicznie pyta kandydata partii rządzącej o to co robił w willi Mosadu w Tel-Avivie. Taka wizyta miała mieć miejsce w zeszłym roku. Towarzyszył mu inny europoseł PiS, prof. Ryszard Legutko.
– Ten dygot i te gwałtowne ruchy, to wycofywanie się z wcześniejszych deklaracji, to właśnie korygowanie prawa na kolanie. No dla państwa, dla każdego państwowca to są złe wiadomości. Ale z drugiej strony właśnie widać, że także i w tych politycznych centrach zawiadowczych jest świadomość tego, że stało się z ich punktu widzenia coś bardzo nie dobrego. To znaczy – Konfederacja robi wyłom, powiększa lukę w systemie – podsumował ostatnie chaotyczne decyzje i wypowiedzi polityków PiSu.
Grzegorz Braun powiedział, że ubolewa nad prof. Legutko, który pomimo swoich zasług dzisiaj spadł dość nisko. Reżyser zaznaczył, że nie ma takiej procedury w polskim ustawodawstwie, że polscy przedstawiciele państwowi prowadzą rozmowy nt. prawa polskiego z obcym wywiadem jakim jest Mosad.
Całość rozmowy na nagraniu poniżej, zapraszamy: