Przed Marszem #STOP447 organizatorzy postanowili wypowiedzieć się dla Mediów Narodowych. Mówili w studiu o zagrożeniach wynikających z roszczeń żydowskich, o działaniach Antify, a także o wielkich pieniądzach które kryją się za ustawą JUST/447, które Polska będzie musiała wypłacić.
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz – “Dzisiaj na marszu zaproponuje pewne rozwiązania. Jesteśmy gotowi jako stowarzyszenie MN na rozmowy ze wszystkimi. Przede wszystkim z polskim rządem. Ta manifestacja nie jest anty-rządowa”.
“Chcemy tą sprawę załatwić, bo definitywnie od tego zależy przyszłość naszego państwa. To jest ostatnia chwila” – stwierdził.
Następnie głos zabrał Tomasz Kalinowski, opowiadając o liście do Prezydenta Warszawy – “Przedwczoraj został wysłany list do ratusza. Dwie skrajne działaczki, skrajnie lewicowej Antify, wysłały takie pismo, gdzie przestrzegały Prezydenta Trzaskowskiego, że to jest marsz faszystowski i ksenofobiczny”.
“To są oczywiście kłamstwa. Ten marsz jest pro-polski, społeczny oraz oczywiście ponad partyjny” – zaznaczył działacz narodowy.
Damian Kita, rzecznik stowarzyszenia Marsz Niepodległości ostrzegł przed zachwytem nad ostatnimi wypowiedziami polityków partii rządzącej – “Byłbym bardzo wyczulony na (niejednoznacze – red.) wypowiedzi polityków PiSu. Sprawa z ustawą o IPN jest tego znakomitym przykładem”.
“300 mld dolarów to jest ogromna kwota. My jako naród po prostu zbankrutujemy. Grupa, która na tych odszkodowaniach się wzbogaci, będzie jak mówi Pan Michalkiewicz – Nową szlachtą w Polsce” – skwitował Damian Kita.