W Grecji parlament zdecydował, że Ateny wystąpią oficialnie z żądaniami reparacji od Niemiec za zniszczenia i zbrodnie dokonane w czasie II Wojny światowej. Grecka komisja ekspertów jest zdania, że wartość wynosi co najmniej 290 miliardów.
Decyzję przyjętą przytłaczjącą większością i zgodnie z nią rząd premiera Aleksisa Ciprasa ma w tej sprawie podjąć niezbędne kroki dyplomatyczne i prawne. Szef rządu nie odżegnuję się od tego zadania i podkreśla wagę greckich zadań.
Żądanie reparacji jest dla nas historycznym i moralnym obowiązkiem-mówi szef greckiego rządu w parlamencie.
Cipras dodał, że nie chciał wiązać tej kwestii z kryzysem finansowym, który przechodził jego kraj w ostatnich latach. Teraz po wygaśnięciu programów pomocowych, zdaniem premiera Grecji jest to odpowiedni moment by domagać się reparacji wojennych.
Mamy teraz szansę zamknięcia tego rozdziału dla obu narodów-dodał premier i zaznaczył , że jest to krok ku poprawie stosunków z Berlinem.
Żądania Aten obejmują również poczyczkę wymuszoną przez III Rzeszę oraz odszkodowania dla rodzin pomordowanych przez Niemców.W 1942 r. Centralny Bank Grecji musiał udzielić pożyczki w wysokości 476 miliardów marek na pokrycie kosztów związanych z okupacją kraju.
Grecja w czasie II wojny światowej została podzielona na strefy:niemiecką, włoską i strefę bułgarską.Wprowadzono obowiązek dostarczania kontygnentu żywnościowego do Rzeszy, toteż śmierć głodowa pochłoneła 300 tysięcy ofiar.Objawem rabunkowej eksploatacji Grecji przez okupantów był m.in gigantyczna inflacja.
Berlin, tak jak w kwestii polskich reparacjii, cały czas twierdzi ,że sprawa została zamknięta porozumieniem z 1960 , kiedy RFN wypłaciła Grecji 115 milionów zachodnioniemieckich marek.Umowa ta zawierała klauzulę, że sprawa roszczeń jest wyjaśniona.
Krok Grecji jest także sygnałem dla polskich władz, które od prawie dwóch lat mowią o tym proplemie.
Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk zaznaczył niedawno, że polski raport w tej kwestii będzie gotowy do końca obecnej kadencji sejmu, a suma strat naszego kraju będzie różnić się od podawanej często kwoty 850 miliardów dolarów.