W sobotę w Lublinie odbyła się kolejna regionalna konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński potwierdził, że tak jak Platforma Obywatelska chce wprowadzić w Polsce walutę euro. Jedyny szczegół różniący te dwa ugrupowania to czas wprowadzenia euro. Platforma chce tego jak najszybciej, PiS trochę później.
– Mówimy “nie” euro, mówimy “nie” europejskim cenom – powiedział w sobotę, 13 kwietnia, prezes PiS Jarosław Kaczyński na lubelskiej konwencji PiS. – Mówimy europejskie płace, a nie europejskie ceny i mamy poparcie większości Polaków – dodał.
– Niezależnie od tego, jaki będzie mechanizm przyjęcia euro, w ten czy inny sposób na tym stracimy – mówił Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS przekonywał, że euro służy tylko tym krajom, które są silne gospodarczo – takim jak Niemcy czy Holandia. Dodał, że już np. Francja na walucie euro traci, nie mówiąc o Grecji.
Podkreślił, że Polska kiedyś przyjmie euro. Zrobimy to, gdy będzie to w naszym interesie, wtedy gdy osiągniemy poziom zbliżony do Niemiec– mówił.
RMF24.PL