Polska, Wielka Brytania, Niemcy, Francja i Belgia we wspólnym komunikacie poinformowały, że nie uznają aneksji Wzgórz Golan przez państwo Izrael poparte przed Donalda Trumpa. Zaskakująca dla Polaków może być decyzja polskiej dyplomacji, która do tej pory ustępowała stronie izraelskiej.
We wspólnym apelu Polska, Wielka Brytania, Niemcy, Francja i Belgia sprzeciwiły się decyzji Prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie uznania aneksji Wzgórz Golan przez Izrael.
Czytaj więcej: Chcieli wejść do Unii. Najpierw muszą zapłacić Żydom za „mienie bezspadkowe”
Treść wystosowanego oświadczenia (w języku angielskim):
“Aneksja terytorium siłą jest zabroniona przez prawo międzynarodowe. Jakakolwiek deklaracja o jednostronnej zmianie granic jest sprzeczna z fundamentem ładu międzynarodowego i Karty NZ” – pisze na wstępie oświadczenia.
W komunikacie ambasadorowie przy Radzie Bezpieczeństwa ONZ powołują się na prawo międzynarodowe i rezolucje Rady nr. 242 i 497, podkreślając że nie uznają suwerenności Izraela nad Wzgórzami Golan.
Wcześniej takie państwa jak Rosja, Arabia Saudyjska, Turcja czy Syria nie uznały decyzji Prezydenta Trumpa o uznaniu aneksji spornego terenu przez stronę izraelską.
Izrael zajął Wzgórza Golan podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku. W 1981 roku Izrael objął ten teren obowiązywaniem swojego prawa, co de facto oznaczało aneksję. Aneksji Wzgórz Golan nie uznała jednak społeczność międzynarodowa.
W świetle ostatnich wydarzeń na linii Polska-Izrael taka deklaracja ze strony polskiej dyplomacji może być zaskakująca. Brak stanowczych działań w.s. ustawy 447 czy też słabych reakcji na ostatnie słowa przedstawicieli rządu izraelskiego – nie podsuwały takiego obrotu wydarzeń.
rzeczpospolita
- Bąkiewicz znowu ogłasza upadłość!
- Płaczek: Nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy dla powodzian z Brukseli!
- Mocne słowa europoseł Konfederacji w Parlamencie Europejskim: Zełeński jest roszczeniowy, niewdzięczny i bezczelny
- Ewa Zajączkowska-Hernik w PE: Rolnictwo to nie jest równość płci!
- Hojny gest Sławomira Mentzena dla ofiar powodzi