Żydzi z całego świata przybyli w środę do Leżajska. Tysiące chasydów przybywa do Leżajska w celu odprawienia modlitw nad grobem cadyka Elimelecha w 232 rocznicę jego śmierci.
Uroczystości będą odbywać się na przestrzeni najbliższych dni. Według szacunków do Leżajska ma przybyć około 5 tysięcy chasydów z całego świata. Przede wszystkim z USA, Izraela, Kanady i Zachodniej Europy.
Jest to drugie z takich zorganizowanych spotkań Żydów w Leżajsku. Pierwsze odbyło się na przełomie lutego i marca. Dwa terminy spowodowane są problemami z zakwaterowaniem tak dużej liczby Żydów w 13 tysięcznym miasteczku w woj. podkarpackim.
“W sumie od środy do piątku spodziewamy się ponad 20 maszyn czarterowych, którymi przybędzie około 2,5 tys. pasażerów. Są to zarówno typowe samoloty pasażerskie, zabierające po 170-190 pasażerów, jak i małe samoloty biznesowe, które przewożą po kilka osób” – przekazał PAP rzecznik prasowy lotniska w podrzeszowskiej Jasionce Marcin Kołacz.
Chasydzi przybywają na grób cadyka Elimelecha cyklicznie od lat. Pielgrzymki odżyły w okresie lat 70. ubiegłego wieku.
Ortodoksyjni Żydzi utrzymują, że właśnie na przestrzeni marca w polskiej następuję specjalny czas na zanoszenie modlitw. Według chasydzkiej tradycji zmarły cadyk ma w tym okresie schodzić z nieba i zanosić Bogu ich modlitwy.
Chasydzi zapisują swoje intencje na kartkach zwanych „kartełe” i zostawiają je przy grobie cadyka. Modlitwom towarzyszą tańce i zabawa.
Cała impreza budzi mieszane reakcje wśród mieszkańców Leżajska. Niektórzy wskazują na nadużycie alkoholu pośród gości, oraz zaśmiecanie przestrzeni publicznej.
Źródło: / PAP /