W prowincji Helmand doszło do ataku na posterunek afgańskiej armii. Talibowie zabili 33 osoby w tym policjantów i żołnierzy. Myśliwce wspierały obronę przed atakami. Do matecznika terrorystów wysłano dodatkowe oddziały.
Talibowie zabili 26 żołnierzy oraz siedmiu policjantów podczas ataku na posterunek armii afgańskiej w prowincji Helmand. Przedstawiciel rady prowincji dodał, że atak miał miejsce w piątek w okręgu Sangin.
Attahullah Afgan powiedział, że w napadzie zostało 31 rannych żołnierzy. Ekstremiści przyznali się w sobotę do tego ataku.
Czytaj więcej: Prokurator generalny zakończył śledztwo ws. russiagate
Jak powiedział rzecznik afgańskiej armii w akcji odparcia ataku bojowników wzięły udział myśliwce. Wysłano także dodatkowe siły do Helmandu, będący matecznikiem talibów.
Afgańscy talibowie przeprowadzają w ostatnim czasie większą ataków na strategiczne prowincje. Walczą o to by siły zachodnie opuściły Afganistan. Chcą także przywrócić dawną wersję ortodoksyjnego szariatu – islamskiego prawa.
rmf24
- Bąkiewicz znowu ogłasza upadłość!
- Płaczek: Nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy dla powodzian z Brukseli!
- Mocne słowa europoseł Konfederacji w Parlamencie Europejskim: Zełeński jest roszczeniowy, niewdzięczny i bezczelny
- Ewa Zajączkowska-Hernik w PE: Rolnictwo to nie jest równość płci!
- Hojny gest Sławomira Mentzena dla ofiar powodzi