Kobieca reprezentacja Stanów Zjednoczonych w piłce nożnej złożyła pozew cywilny w sądzie federalnym w Los Angeles. Piłkarki oskarżają federację o “zinstytucjonalizowaną dyskryminację ze względu na płeć”. Narzekają na wysokość wynagrodzeń i warunki pracy.
Zawodniczki stwierdziły, że ta “zinstytucjonalizowana dyskryminacja” przejawia się przede wszystkim w zbyt niskich wynagrodzeniach (w porównaniu do męskich zawodników), jakości opieki medycznej, warunkach logistycznych i ogólnym obciążeniu pracą.
Czytaj również: Golisz się maszynkami Gillette? Sponsorujesz feministki
Piłkarki podkreślają, że w ostatnich latach osiągają wyraźnie lepsze rezultaty niż reprezentacja męska. Zaznaczają, że wygrały trzykrotnie mistrzostwa świata i kontrastują to osiągnięcie z zaledwie jednokrotnym ćwierćfinałem mężczyzn (2002 r.). Należy jednak pamiętać o ogromnej różnicy w popularności między obiema dyscyplinami.
To nie pierwsza tego typu sytuacja. W 2016 roku, do Komisji do Spraw Równouprawnienia w Zatrudnieniu (Equal Employment Opportunity Commission) wpłynął pozew dotyczący “dyskryminacji ze względu na płeć”, wystosowany przez pięć amerykańskich zawodniczek m.in. jedną z najsłynniejszych bramkarek – Hope Solo.
Źródło: pch24.pl/rp.pl
- Bąkiewicz znowu ogłasza upadłość!
- Płaczek: Nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy dla powodzian z Brukseli!
- Mocne słowa europoseł Konfederacji w Parlamencie Europejskim: Zełeński jest roszczeniowy, niewdzięczny i bezczelny
- Ewa Zajączkowska-Hernik w PE: Rolnictwo to nie jest równość płci!
- Hojny gest Sławomira Mentzena dla ofiar powodzi