Robert Biedroń i jego nowy projekt polityczny – „Wiosna” postulują likwidację kopalń do 2035 roku. Ten populistyczny i nieracjonalny pomysł spotkał się z ostrą krytyką ekspertów ds. energetyki oraz samych mieszkańców Woj. Śląskiego.
Rybniccy działacze Ruchu Narodowego wezwali do debaty lidera „Wiosny” na Śląsku Łukasza Kohuta.
Tematem miało być górnictwo i energetyka, a oprócz tego ugrupowanie Biedronia na Śląsku dostało propozycję współorganizacji tej debaty. Przedstawicielem narodowców w debacie miał być Adam Kurpas, radny dwóch kadencji w gminie Orzesze.
Łukasz Kohut odmówił debaty. Nie podał żadnych rzeczowych argumentów ani przykładowo nie zrezygnował z debatowania z powodu braku czasu. Po prostu zastosował starą śpiewkę lewacko-liberlaną.
,,Mimo że jestem wielkim fanem dyskusji publicznej, to nie zamierzam brać udziału w wydarzeniu, które organizują skrajne siły polityczne, kwestionujące przynależność Polski do Unii Europejskiej, a na co dzień bardzo często w debacie publicznej wykorzystujące ksenofobię, oszczerstwa i szerzące nienawiść do drugiego człowieka” – napisał na Twitterze.
„Skrajne siły”, „ksenofobia” itd.. Lewica gdy nie ma argumentów od razu rzuca epitetami. Tym samym partia Biedronia na Śląsku się skompromitowała oraz ośmieszyła (chcemy dyskusji publicznej, ale…) i nie poszła za głosem swego guru, który na jednym ze spotkań w Białymstoku mówił o budowaniu wspólnoty.
Rybnicy działacze Ruchu Narodowego pokazali komu naprawdę zależy na ważnych sprawach dla regionu, a kto zamiast poważnej polityki uprawia groteskowy teatrzyk.
W załączeniu przedstawiamy zaproszenie wystosowane przed działaczy Ruchu Narodowego, do przedstawiciela ” Wiosny”.