Partia Wiosna zdecydowała się postawić niebagatelne warunki Partii Razem za jedynkę na liście. Koszt jednej jedynki wyniósłby rezemowców… milion złotych.
Jakie wymagania postawił dodatkowo Biedroń? Milion złotych to tylko jeden z warunków dołączenia do listy Wiosny. Dodatkowo jedynką nie mógłby zostać Adrian Zandberg, a Razem musiałoby schować swój szyld i postulaty.
Warunki postawione Razem pokazują, że środowisko Biedronia czuje się bardzo pewnie, zarówno jeśli chodzi o zapewnienie finansowania na kampanię, jak i w kwestii poparcia.
Czytaj więcej: Robert Winnicki: “Wiosna Biedronia to po prostu Palikot plus”
Gdy infromacja wyszła na jaw politycy Wiosny zaprzeczali i dementowali informację. W dzisiejszym programie Onet Rano lider Razem przyznał jednak, że taka sytuacja miała miejsce.
Niepoważnych rzeczy nie warto omawiać. (…) Niepoważnych propozycji nie ma co komentować – powtarzał Zandberg. – Wiosna chciała, żebyśmy schowali nasze sztandary – dodał. Czy oznacza to, że Razem nie stworzy listy z Wiosną bądź innym ugrupowaniem? Zandberg twierdzi, że wspólna lista może się pojawić.
Nas w Razem interesuje lewicowa lista i taka, która nie wstydzi się, że jest lewicowa. Otwieramy się na rozmowy ze wszystkimi, którzy chcieliby taką sensowną propozycję przedstawić. Rozmawiamy z kilkunastoma organizacjami na ten temat, rozmowy są zaawansowane. Gwarantuję, że taka lista powstanie – podkreślał Zandberg.