Skandal w Kancelarii Premiera! Pijany funkcjonariusz SOP ochraniał Morawieckiego

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fo.t kierunki.info

Jak informuje “Super Express” we wtorek rano zastępca dowódcy zmiany z SOP, który odpowiadał za bezpieczeństwo zewnętrzne obiektu, stawił się w pracy pijany.

Wtorek to ciężki dzień dla administracji rządowej. To wtedy odbywa się posiedzenie Rady Ministrów. Nietrzeźwy funkcjonariusz czuł się jednak na tyle pewnie, że przyjechał do pracy autem. Zanim doszło do nieszczęścia, koledzy zorientowali się, w jakim stanie N. pojawił się u premiera. Chorąży odpowiadał m.in. za wydawanie broni.

Biuro prasowe SOP nie zaprzecza informacjom dotyczącym alkoholu. Twierdzi jednak, że funkcjonariusz nie został dopuszczony do służby.

– Przełożony zareagował, wezwał służby kontrolne oraz patrol policji, który stwierdził w wydychanym powietrzu obecność alkoholu – przekazał Piórkowski. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, st. chor. wydmuchał 0,6 promila.

Dla niego to dopiero początek kłopotów. – Komendant wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec tego funkcjonariusza, któremu grożą konsekwencje łącznie z wydaleniem ze służby – poinformował nas rzecznik SOP.

SE.PL

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY