Znany hiszpański piłkarz Andres Iniesta padł ofiarą oskarżeń o rasizm. Dowodem tego ma być zdjęcie z imprezy z okazji święta Trzech Króli. Dwie osoby na fotografii mają twarze pomalowane na czarno, co środowiska lewicowe uznają za przejaw rasizmu.
Kornel Morawiecki: „Nie wiem czy to dobrze, że są u nas wojska amerykańskie”
Były zawodnik Barcelony, obecnie grający w japońskim Vissel Kobe opublikował zdjęcie na Twitterze. Iniesta jest na nim z rodziną oraz z osobami przebranymi za Trzech Króli wraz ze świtą. Dwie z nich mają twarze pomalowane na czarną. Takie zachowanie (tzw. blackfacing) jest uznawane w kręgach lewicowych za rasistowskie.
👑👑👑💫💫💫 pic.twitter.com/RhCXAj1AqB
— Andrés Iniesta (@andresiniesta8) 6 stycznia 2019
Sprawę skomentował agent piłkarza. – Malowanie twarzy Trzem Królom to tradycja w naszym kraju. Andres Iniesta nie miał żadnego zamiaru obrazić kogokolwiek i chce przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni – powiedział.
Andres Iniesta to jeden z najlepszych piłkarzy XXI w. W latach 2002-2018 grał w FC Barcelona. Wystąpił w 131 meczach reprezentacji Hiszpanii. Ma na kocie mistrzostwo świata z 2010 r. i dwa mistrzostwa Europy (2008, 2012).