Krzysztof Bosak na swoim profilu na Twitterze poinformował, że uzyskał informacje o tym, że w jednej z przygranicznych miejscowości są poważne problemy z nielegalnymi imigrantami, którzy przenikają z Niemiec. Jak pisze lider RN, imigranci napadli na Polaków przy granicy.
Bosak publikując swój wpis powołuje się na rozmowy z mieszkańcami jednego miasteczek leżących w pobliżu granicy z Niemcami. Nie chciał jednak ujawnić, o jaką miejscowość konkretnie chodzi.
Jak wynika z jego wpisu, stacjonuje tam o wiele za mały oddział Straży Granicznej, która nie radzi sobie z napływem imigrantów z Zachodu. Przybysze, którzy pojawiają się w polskich miejscowościach już mają wywoływać pierwsze poważne problemy.
“Info z miasta na granicy z Niemcami: kadrowa obsada @Straz_Graniczna jest zbyt mało liczna by utrzymać patrole na wszystkich mostach granicznych 24/7. Imigranci bez obywatelstwa UE obserwują kiedy nie ma patroli i przechodzą do PL. Doszło do prób ubogacenia i reakcji mieszkańców.” – napisał Bosak na swoim profilu na Twitterze.
Info z miasta na granicy z Niemcami: kadrowa obsada @Straz_Graniczna jest zbyt mało liczna by utrzymać patrole na wszystkich mostach granicznych 24/7. Imigranci bez obywatelstwa UE obserwują kiedy nie ma patroli i przechodzą do PL. Doszło do prób ubogacenia i reakcji mieszkańców.
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) 3 grudnia 2018
Zdecydowane i odstraszające
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) 3 grudnia 2018