Rada Miejska SLD w Poznaniu przyjęła uchwałę, w której domaga się dymisji szefa partii Włodzimierza Czarzastego. Wcześniej podobne działania podjęły warszawskie władze Sojuszu. – Każda struktura ma prawo mieć pretensje. Partia jest demokratyczna – skomentował to Czarzasty.
Powodem chęci odwołania prezesa jest słaby wynik SLD w ostatnich wyborach samorządowych.
– W związku z katastrofalnym wynikiem wyborczym SLD wzywamy Przewodniczącego Włodzimierza Czarzastego do wzięcia odpowiedzialności za swoje decyzje i rezygnacji z funkcji Przewodniczącego SLD – napisali w uchwale poznańscy działacze Sojuszu.
– Uważamy również, że brak zgody na samodzielny start SLD w Poznaniu skutkował fatalnym wynikiem w wyborach do Rady Miasta Poznania oraz brakiem uzyskania mandatu w wyborach do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego z okręgu poznańskiego – dodają.
Wywiad pogrąży Maleńczuka? Trwa proces piosenkarza
W podobnym tonie w zeszłym tygodniu wypowiedziały się władze warszawskiego SLD. Domagają się zwołania konwencji i zarządzenia wyborów nowego przewodniczącego.
– Droga, którą nam narzucono, okazała się działaniem niekorzystnym dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Warszawie. Uważamy, że winę za to w pełni ponosi przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty. Apelujemy, aby wziął za swoje decyzje odpowiedzialność i zrezygnował z funkcji przewodniczącego partii – stwierdzili działacze z Warszawy.
Czarzasty odniósł się do sprawy na antenie TVN 24.
– Każda struktura ma prawo mieć pretensje. Partia jest demokratyczna – powiedział. – Zamierzam twardo, po męsku prowadzić partię. Będę bronił jej interesu – dodał.