Kolejny krwawy zamach w Republice Środkowoafrykańskiej – tragiczny bilans ataku to ponad czterdzieści ofiar cywilnych oraz zamordowany ksiądz.
Do ataku doszło w obozie dla uchodźców w Alindao. Według relacji zagranicznych mediów rebelianci wtargnęli do kościoła i zamordowali m.in. wikariusza generalnego oraz drugiego księdza, proboszcza parafii Mingala.
Brutal details of the latest violence in Alindao, Central African Republic. More than 40 killed. Catholic mission sheltering thousands of people attacked, burned to the ground. Priests targeted and murdered. https://t.co/Xl80mLJhuq
— Evan Cinq-Mars (@ecinqmars) 18 listopada 2018
Po splądrowaniu i podpaleniu katedry rebelianci weszli do obozu uchodźców, gdzie zabili co najmniej 42 osoby – poinformowała agencja „Fides”. Niepokoimy się, że rozmowy pokojowe w Republice Środkowoafrykańskiej załamią się i na nowo wybuchnie wojna domowa – komentuje natomiast Klaus Kramer, przewodniczący międzynarodowego dzieła pomocy „missio Aachen”.
Ofiary, które przeżyły zamach rebeliantów są obecnie ewakuowane do stolicy kraju, Bangi.
gosc.pl