Wojciech Cejrowski po raz kolejny wypowiedział się na temat obecnej partii rządzącej. Tym razem napisał do Prawa i Sprawiedliwości “Bezpartyjny list do PiS”.
Nie mieliście napisanej Konstytucji, gdy startowaliście w wyborach z hasłami, że trzeba Konstytucję zmienić, prawda? I nie macie jej napisanej do dziś. Nie mieliście napisanej ustawy antyaborcyjnej, gdy obiecaliście w wyborach, że będzie uchwalona, prawda? I nie macie jej napisanej do dziś, a tę przyniesioną przez milion Obywateli sabotujecie. Nie mieliście napisanej żadnej ustawy, gdy ogłaszaliście swój program Dobrej Zmiany, prawda? A dziś piszecie je w pośpiechu i uchwalacie w pośpiechu niedopracowane – rozpoczyna list Cejrowski.
Dziennikarz kilka dni temu pochwalił akcję Młodzieży Wszechpolskiej dotyczącą spalenia unijnej flagi, czy atakował rząd za próbę upaństwowienia Marszu Niepodległości. Tym razem Wojciech Cejrowski wypomina nie tylko ostatnie działania PiSu wymierzone w narodowców, ale także sprawę aborcji, zmianę konstytucji i kolejne, populistyczne hasła rzucane przez Prawo i Sprawiedliwość.
Nie mieliście żadnego planu obchodów stulecia Niepodległości, prawda? Gdybyście mieli, to byście się nimi chwalili dwa lata temu, prawda? I to byłoby dobre – coś konkretnego w kampanii wyborczej. Ale nie było się czym chwalić, bo nie mieliście gotowego planu. I dlatego teraz nie ma hucznych obchodów – jest gra pozorów – kontynuuje.
Wydać 200 milionów potrafi każdy, ale hasło “200 milionów” to nie jest plan i nie są to huczne obchody, lecz zaledwie wysoki rachunek za… Za jedno wielkie nic. Dwadzieścia koncertów na świecie… hm. Drogo. Organizowałem koncerty, organizowałem z moim Ojcem całe festiwale i wiem ile to kosztuje. Koncerty za granicą, a co dla Narodu tutaj? Mamy sobie pośpiewać i zapisać rekord do Księgi Guinnessa? – można przeczytać w dalszej części listu.
List został opublikowany na Facebooku, ale nie tylko tam dziennikarz pisze o PiS i wytyka im działalność ws. największej, patriotycznej manifestacji w Europie, czyli Marszu Niepodległości. Aktywnie prowadzi swoje konto na Twitterze, gdzie wypunktowuje błędy partii.
Ludzie, nie ma się co denerwować, prawdopodobnie były dwa marsze.
Ja na przykład maszerowałem w #MarszNiepodległości razem z tą naszą
grupą ogólnopolską – ok 250K ludzi. A Duda przyszedł z jakimiś kolegami
i też sobie szli i nam nie przeszkadzali, bo ich było zaledwie kilku.
wc pic.twitter.com/fbkcV2DLLD— The Wojciech Cejrowski DLA ZUCHWAŁYCH (@TheCejrowski) 14 listopada 2018
Naród nadal musi sobie sam organizować swoje święto bez was. A wy? Przyłączacie się w ostatniej chwili do naszych obchodów? OK, dobre i to, ale mieliście być liderami. Dajemy sobie radę bez was, bo nie mamy wyjścia. Tylko po co wy nam jesteście potrzebni, skoro wciąż musimy sobie dawać radę sami? I najczęściej musimy sobie dawać radę PRZECIW wam – kończy Cejrowski.