Leszek Miller, były premier z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej stwierdził, że to co “Gazeta Wyborcza” pisze o PiS nie jest niczym nowym. Jak przekonuje, w przeszłości te same zarzuty pojawiały się pod adresem SLD.
Leszek Miller mówił m.in. o “Gazecie Wyborczej” w internetowym programie Wirtualnej Polski prowadzonym przez Adama Hofmana. Wprost przyznał, że odczuwa “satysfakcję” słysząc “lament” “GW” oraz tzw. salonu warszawskiego.
“Jak słyszę, że cofamy się do mroków autorytaryzmu, to ja mam to świeżo w pamięci, jak te same środowiska zapewniały, że SLD jest zagrożeniem dla demokracji, że SLD mniej wolno. I w końcu udało się tak osłabić SLD, że mogę powiedzieć – chcieliście, to macie” – powiedział Miller.
Były premier przypomniał, że gdy w 2001 r. SLD wygrało wybory, to te same środowiska, które dziś atakują PiS, wtedy krytykowały jego partię. Te same osoby wtedy ostrzegały, że zwycięstwo SLD będzie źle widziane w NATO i spowolni wejście Polski do UE.
“To już tyle lat temu było i teraz też jest. Tylko w innej formie” – przekonywał polityk.